Kłamstwa, toasty i... zaręczyny!
- Własnego kąta nie mamy, a ty lekką ręką samochody będziesz kupował?!
- Żabciu, ale ja przecież to wszystko robię dla ciebie! Wyobrażasz sobie, jakbyśmy zajechali taką furą do naszego Wojkowa? Szczęki by wszystkim opadły! Całe życie nie miałem kasy... Chcę wreszcie normalnie żyć, a nie liczyć każdy grosz!