Najgorszy dzień
Z kolei Werner odkryje, że to pani Ola rozdzieliła go z Sylwią, ale... wcale gosposi nie zwolni. A nawet weźmie jej stronę i na nowo się przez to z ukochaną pokłóci.
- Jesteś pieprzonym maminsynkiem!
- A ty jesteś zimna jak lód! Pani Ola przynajmniej ma w sobie instynkt opiekuńczy, jakieś ciepło... jak prawdziwa kobieta!
Godzinę później prawnicy jednak kolejny raz się pogodzą - i to naprawdę namiętnie...