Za głosem serca…
Godzinę później na oddział zajrzy za to Magda - i od razu zacznie robić chłopakowi wymówki.
- Nie rozumiem... Dlaczego do mnie nie zadzwoniłeś? Boże… Nawet nie wiem, co powiedzieć…
- Nic nie mów... Po prostu... posiedź ze mną chwilę. Dziękuję, że przyszłaś…