Ślubu nie będzie?
- Oczywiście, że nie! Nie martw się, pokryję koszty zmiany terminu…
- To na pewno! O ile ślub się odbędzie. A jeśli nie, to ja się z tobą rozwiodę!
- Krysiu, nie mów tak... To było nieporozumienie... właściwie szantaż! To my jesteśmy ofiarami!
- Chyba własnej głupoty!
Tymczasem Aneta wyśle do Marka tylko jeden sms…
- „Upokorzyłeś mnie przed całą rodziną, wszystko skończone!”