Czyste szczęście…
Chodakowska spojrzy Andrzejowi prosto w oczy i… sięgnie po pierścionek zaręczynowy!
- Jestem tu tylko dzięki tobie… Twojej determinacji i oślemu uporowi. Dziękuję, kochany… I jeszcze jedno, ale to już absolutny drobiazg! Czy… może w końcu mógłbyś się ze mną ożenić?(…) Mam uklęknąć? No proszę cię... Tego już ode mnie nie wymagaj!